Bukiet maków do Volkswagen'a... ;)

 Bukiecik maków z filcu do Volkswagen'a :)

Dziś miało być zupełnie o czym innym ale, przeglądając zdjęcia, Pan Goozikowy trafił na te maki i stwierdził że jednak dziś o nich. Co prawda sezon na maki już nie bardzo, ale i tak lepiej pisać o makach w środku lata niż zimą ;) W sumie same maki powstały w środku zimy, więc i tak wszystko jest w goozikowym porządku ;) Maki powstały na zamówienie wujka Pana Goozikowego na prezent dla partnerki, posiadaczki starego Volkswagen'a "Garbusa" Do tej pory Pan Goozikowy nie miał zielonego pojęcia o tym że w starych "Garbusach" (i w tych nowych wersjach również) są specjalne małe wazoniki na bukiecik kwiatów. Maki powstały z cienkiego filcu (1-1,5mm?) pręciki (czy jak to się tam nazywa) z czarnej muliny, biały środek kwiatu (tu już Pan Goozikiowy zupełnie nie wie jak to się nazywa, wybaczcie: biologia była ostatni raz w podstawówce a ogrodnictwo studiował tylko pół roku... ;) ) i liście przeszyte zielonym kordonkiem, łodygi usztywnione papierowymi słomkami.