Dziś o takim jednym Guciu... ;)

 Dziś wpis o Guciu, a dokładniej pluszowym miśku jakiego ostatnio Goozikowy uszył. Zapraszam.

Na początku Instagramowej kariery ( ;) ) Goozikowy robił rekonesans Instagrama od strony rękodzielniczej. Tak trafił na Domową Krawcową i od razu spodobało się Goozikowemu że poza tematyką odzieżową, są tam też np. dekoracje, akcesoria no i maskotki. Pan Goozikowy stary chłop, ale lubi maskotki (i to nie tylko szyć ;) ) więc od razu stwierdził że to miejsce dla niego. W sklepie Domowej Krawcowej przeglądał dostępne wykroje na maskotki i już prawie miał kupić i uszyć słonika... ale zobaczył że Domowa Krawcowa pracuje aktualnie nad nowym wykrojem na miśka. Goozikowy uwielbia miśki (ma ich nawet małą kolekcję, chyba już o tym wspominał) więc stwierdził że poczekamy. No i poczekał i nie żałuje; zamówił wykrój, uszył miśka... i się zakochał :D
 Ale po kolei; kupując szablon u Domowej Krawcowej otrzymujemy na maila e-booka, drukujemy szablon, kroimy z materiału i szyjemy. Zdaniem Pana Goozikowego wykrój na tego konkretnego misia raczej nie jest dla osoby zupełnie początkującej ;wymaga w niektórych momentach trochę wprawy i umiejętność (BTW dla początkujących są inne dostępne u Krawcowej szablony) , ale z szczegółowymi instrukcjami jakie otrzymujemy wraz z e-bokiem,  ktoś o podstawowych umiejętnościach w zupełności sobie poradzi, w razie czego ( gdyby preferował inny rodzaj przekazu) jest też instruktażowy filmik na YouTube a gdyby to nadal było za mało to jest jeszcze grupa na facebooku. Goozikowy najpierw przejrzał e-booka, a szył już razem z filmem na YouTube, bo tak wygodniej. A szyje się stosunkowo prosto i przyjemnie, szablony są bardzo dokładne i dopracowane (jak Goozikowy przy szyciu zobaczył że zaszewka na głowie pokrywa się idealnie ze szwem ręki w tułowiu, to stwierdził że szacun ;) ) pooznaczane nitki proste, kierunki rozciągania materiału, punkty styczne itp. Oczywiście nie obyło się bez kilku wpadek (ze strony Goozikowego) a nawet prucia, ale patrząc na miśka Goozikowy obawiał się że będzie dużo gorzej, szczególnie że tak... rozbudowanego projektu jeszcze nie szył. A efekt końcowy? Niema co tu dużo pisać sami ocenicie. Parę tylko informacji od strony technicznej. Goozikowy bardzo lubi miśki w stylu retro, dla tego zdecydował się użyć pluszu zamiast proponowanego na stronie Krawcowej np. polaru, inaczej też trochę zamontował oczka, dorobił też misiowi ogonek i zrezygnował z wyszywania uśmiechu,  (o tym trochę na samym końcu jeszcze  wspomni),zmniejszył też trochę... podeszwy nóg.  Nosek wykonany jest z tkaniny imitującej zamsz z odzysku. Zrezygnował też z ubranka na które wykroje (bluzkę i sukienkę) otrzymujemy wraz z wykrojem na misia, myślał tylko o dodaniu kokardy, ale efekt końcowy tak mu się spodobał że stwierdził że już nic dodawać nie będzie.
 I tak na koniec; to nie jest post sponsorowany (chociaż może takie sprawiać wrażenie) Goozikowy po prostu kupił coś czego efektami jest zachwycony, więc się dzieli i poleca. No więc poleca, jeśli chcecie uszyć sobie lub na prezent ( a nawet sprzedaż , bo takiej zgody Domowa Krawcowa udziela) misia to poleca z czystym sumieniem :)
A teraz koniec pisania, pokazujemy misia, bo Goozikowego; nieskromnie, duma rozpiera i chce już pokazać :D 

miś, domowa krawcowa

miś, domowa krawcowa

miś, domowa krawcowa

miś, domowa krawcowa

miś, domowa krawcowa

miś, domowa krawcowa

miś, domowa krawcowa



I jeszcze wspomniana kwestia wykonywania twarzy w maskotkach, Pan Goozikowy lubi bardzo minimalistyczne podejście do tego tematu i wykonywania w zabawkach np samych oczek. Zabieg taki pozostawia ogromne pole dla dziecięcej (i nie tylko) wyobraźni, taki uśmiechnięty miś czy lalka mają cały czas tylko jedną i tą samą emocję (BTW, to nic złego oczywiście) a taki miś tylko z oczkami może wyrażać całą masę różnych emocji i emocje te mogą się zmieniać, ograniczeniem jest tylko wyobraźnia tego kto w danym momencie na taką zabawkę patrzy. Dla tego Goozikowy  w szytych przez siebie maskotkach, lalkach najczyściej wykonuje tylko same oczy.

Komentarze

  1. Miś! Miś! Miś! ♥
    Jako wieczne dziecko też uwielbiam misie ;-) Jest absolutnie przytulaśny!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty