Goozikowy dom na święta przyozdabia... ;)

Czy wasze domy już przyozdobione na święta, lampki, wieńce na drzwiach itp.? Goozikowy już dom przyozdobił... no dobra; domek póki co, ale zawsze coś ;) 

Słowem wstępu, Goozikowy nie planował wpisu na blogu, miał tylko wrzucić zdjęcia na Instagram i Facebook. No bo to przecież nic rękodzielniczego, nic twórczego, gdzie z czymś takim na bloga... Ale jeszcze by tego brakowało żeby Goozikowy sam siebie ograniczał co może a czego nie może publikować na własnym blogu ;) No więc dziś taki wpis będzie :) 

Słowem wstępu po raz drugi ;) Goozikowy od dziecka już marzy o domku dla lalek, ale takim z prawdziwego zdarzenia, z umeblowanymi wnętrzami, małymi mebelkami, sprzętami, naczyniami itp. Niestety finansowo nie może sobie na taki pozwolić, więc jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;) Goozikowy parę lat temu kupił siostrze na prezent pod choinkę taki sklejkowy domek do samodzielnego składania. Gdy domek był już złożony to Goozikowemu tak się spodobał, że zaraz po świętach zamówił też dla siebie. No i tak sobie stoi domek w pokoju, w miedzy czasie zamieszkał w nim Mis Uszatek, a drugi rok z rzędu Goozikowy przyozdabia domek na święta (czemu nie robił tego wcześniej, nie wie ;) ). Domek, jak na Goozikowego, przyozdobiony jest bardzo minimalistycznie, w bieli z niewielkimi akcentami kolorystycznymi. Wejście, werandę zdobi biała filcowa gwiazda i szklana, podświetlana kopuła z bałwankiem i choinką, na balkonie stoi domek z aniołkiem i gwiazdkami, a wykusz zdobi duża papierowa gwiazda. Do tego lampki pod podcieniami i to wszystko. "Kosmiczne" pnącze, wspinające się na balkon, jest całoroczne, ale okazało się że bardzo fajnie wpisało się w zimowo - świąteczny wystrój (a powstało z ceramicznych klipsów od siostry, metalowych biżuteryjnych półfabrykatów: srebrne listki i niebieskie, druciane kulki, i miedzianego drutu). Do domku, tak jak przez cały rok, zaprasza Mis Uszatek w niebieskiej piżamce ;) Jak Goozikowy już wspomniał, domek przyozdobiony jest bardzo minimalistycznie, nawet myślał czy by czegoś nie dołożyć, ale jak już w całym pokoju psychodela to niech chociaż domek będzie skromny ;)