Gwiazdki z nieba? Nie, z torebek śniadaniowych! :D

Dziś znowu pomysł na ekspresowe ozdoby świąteczne, tym razem przynajmniej nie szyciowe, bo i tak już nudą tu wieje :D 

Dziś nie tylko ozdoby łatwe i szybkie w wykonaniu, ale też i praktycznie z tego co wiele osób ma na co dzień pod ręką: czyli można chatę udekorować chwilę przed pierwszą gwiazdką ;) W internetach można znaleźć sporo tutoriali, w rożnej formie, na wykonanie takich gwiazdek, więc Goozikowy nie będzie powielał i się rozpisywał, ale  nie był by sobą gdyby czegoś po swojemu nie zrobił, więc szybko co i jak:

 

Do wykonania takiej gwiazdki potrzebujemy: torebki śniadaniowe, klej (najlepiej w sztyfcie do papieru) nożyczki, cienką sztywną tekturkę, sznurek mulinę itp, i opcjonalnie jakieś szablony do odrysowywania (ekierka, krzywik, płyta cd, cyrkiel...)

 

Zaczynamy od sklejenia ze sobą torebek: na torebce wykonujemy klejem znak "T" :D : smarujemy spód torebki i  środek wzdłuż; kładziemy na nią drugą torebkę, dociskamy, smarujemy, kładziemy następną... i tak sklejamy ze sobą 5-7 torebek, tu trzeba wyczuć, bo ilość zależy od wielkości i rodzaju torebek.

Jak już mamy posklejane to przystępujemy do wycinania wzorów: i tu możemy zaszaleć (ale nie za bardzo, żeby coś z tych torebek zostało ;) ) Zasada jest taka sama jak przy papierowych, wycinanych serwetkach, które chyba każdy choć raz w życiu robił: wycinamy jak nam w duszy gra, a potem rozkładamy i sprawdzamy co z tego wyszło; tu jest dokładnie tak samo :D

Jak już mamy powycinane to teraz wkracza inwencja Goozikowego: w tutorialach z internetu po powycinaniu, gwiazdkę się rozkłada, skleja na stałe dolną i górną torebkę i koniec. Goozikowy w tym momencie na spód i na górę gwiazdki, po środku przykleja wąski pasek sztywnej tekturki, dzięki temu gwiazdkę można wielokrotnie składać i rozkładać jak wachlarz i taką gwiazdkę możemy złożyć i wykorzystać do ozdoby za rok. W tekturkach robimy otwór na sznurek czy mulinę, przewlekamy i wieszamy gwiazdkę; gotowe :) 

 

 

 

 

 

 

 Tu widać dla czego trzeba wyczuć z ilością torebek: gwiazdka powyżej ma za dużo torebek, przez co nie rozkłada się równomiernie, na spodzie gwiazdki jest zbyt gęsto.

 

 

 

 Tak gwiazdki wyglądają po wycięciu, jeszcze złożone, z przyklejonymi tekturkami.

 

Na koniec Goozikowy pokaże swój prywatny kosmos w wersji świątecznej i całorocznej ;) W wersji świątecznej, poza gwiazdką torebkową, wykorzystał też kilka innych, wykonanych przez siebie, papierowych gwiazdek, a nawet kulę śnieżną... z chusteczki higienicznej ;) Lampki rozpięte między belkami sufitowymi są u Goozikowego cały rok, Goozikowy tylko przybrał je papierowymi ozdobami :)

 

 

 

Goozikowemu świąteczny kosmos tak się spodobał że po świętach część gwiazdek zostawił, część zastąpił papierowymi lampionami w różnych rozmiarach i kolorach: czarny, niebieski, złoty i ecru... i teraz ma swój własny, całoroczny kosmos ;)